Grali porywająco

„Słowiański Jazz’ – tak Konińskie Towarzystwo Muzyczne anonsowało koncert, w czasie którego 12 maja br. w sali konińskiego ratusza zaprezentował się duet: saksofonista Paweł Zielak i Dominik Rosłon, wibrafonista.

Na koncert w ratuszu zaprosił melomanów prezydent Konina i KTM, była to bowiem kolejna odsłona wieloletniego cyklu „Muzyka w ratuszu – prezydent miasta zaprasza”. Zanim na scenie pojawili się znakomici muzycy, publiczności pokazał się Hubert Kulik, uczeń IV klasy perkusji Marka Jakubowskiego w PSM I i II st. w Koninie. Tradycją bowiem jest prezentacja w czasie koncertów w ratuszu utalentowanych młodych muzyków. Hubert Kulik wykonał na wibrafonie utwór „All you want” Bernarda Maseli.

Bohaterowie wieczoru, Paweł Zielak i Dominik Rosłon, pierwszy raz grali razem 13 lat temu, broniąc dyplomu w Akademii Muzycznej w Katowicach.

Paweł Zielak jest absolwentem studiów dziennych Instytutu Jazzu na Wydziale Kompozycji, Interpretacji, Edukacji i Jazzu katowickiej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego. Wykorzystał też półroczne stypendium naukowe w Instytucie Jazzu Uniwersytetu Muzyki i Sztuk Teatralnych w Grazu w Austrii. Współpracował z wieloma artystami polskiej sceny muzycznej. Wwystępował wspólnie z divami polskiej wokalistyki jazzowej: Lorą Szafran, Anną Serafińską, Urszulą Dudziak, Ewą Urygą.

Kompozytor i aranżer, współpracował z Marią Schneider z USA, najwybitniejszym kompozytorem i aranżerem big bandowym naszych czasów. Jest aranżerem Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie, gdzie wykonał ponad 70 aranżacji big-bandowych. Od czterech lat zasiada jako członek w jury w „Jugend Jazz Fest”, który odbywa się co dwa lata w Hannowerze (Niemcy).

Absolwenci klas saksofonu prowadzonych przez Pawła Zielaka w szkołach muzycznych (między innymi konińskiem PSM I i II stopnia), są studentami kierunków jazzowych studiów dziennych na akademiach muzycznych w Katowicach, Poznaniu i Bydgoszczy.

Dominik Rosłon, perkusista, pianista i wibrafonista, również jest absolwent Akademii Muzycznej na Wydziale Jazzu w Katowicach. Koncertuje, współpracuje z wieloma teatrami w kraju i za granicą oraz prowadzi działalność dydaktyczną; na stałe jest wykładowcą w Akademii Muzycznej w Łodzi.

„Słowiański Jazz” bo zagrali w ratuszu polską muzykę filmową. W repertuarze znalazły się Władysława Szpilmana „W małym kinie”, Henryka Warsa „Już nie zapomnisz mnie” i „Sexapil”, trzy kompozycje Krzysztofa Komedy: „Ballad For Bernt”, „Cherry” i „Kołysanka Rosemary”. Muzycy zagrali też Andrzeja Kurylewicza „Polskie drogi”, Jana A.P. Kaczmarka „Unfaithful”, Krzesimira Dębskiego „Cantabile in h-moll”, Jerzego Matuszkiewicza „Czterdzieści lat minęło” i Włodzimierza Korcza „Ballada 07”.

Zagrali „porywająco – twierdzi Andrzej Majewski, prezes KTM. – świetnie się rozumieli, wszak są przyjaciółmi z katowickiej Akademii Muzycznej. Trzynaście lat temu, jak mówił Paweł Zielak, grali razem dyplom. Urzekła mnie paleta barw i poczucie czasu, jakimi operowali muzycy, nadto dynamika kreująca przestrzeń. Rad byłem, że w miesiącu maju, obfitującym w liczne narodowe święta, zabrzmiały fascynujące tematy z polskiej muzyki filmowej, pogłębione wyrafinowanymi improwizacjami. Nie zabrakło lokalnych akcentów (Jan A.P. Kaczmarek, Krzesimir Dębski). To był wyjątkowy wieczór. Zawsze powtarzam: nie jest sztuką przyjechać i zagrać. Sztuką jest zagrać tak, by móc przyjechać raz jeszcze. Wszystko wskazuje, że z artystami ponownie spotkamy się za rok, może w powiększonym składzie, z perkusją i basem?

Oprac. Andrzej Dusza

Zdjęcia: Marcin Oliński