„Sequenza” – nowa płyta Janusza Wawrowskiego

Na rynku ukazał się nowy album Janusza Wawrowskiego, skrzypka wywodzącego się z Konina, ucznia konińskiej PSM I i II stopnia, zatytułowany „Sequenza”. Na płycie znajdziemy m.in. utwór włoskiego kompozytora awangardowego Luciano Berio, a także kompozycje Krzysztofa Pendereckiego, Eugene’a Ysaye i Dariusza Przybylskiego.

Na najnowszym, solowym albumie polskiego skrzypka znalazło się m.in. wykonanie kompozycji „Sequenza” włoskiego awangardzisty Luciano Berio, a także dzieła Pendereckiego, Ysaye, Grażyny Bacewiczówny, jak i młodych twórców, rozpoczynających dopiero swoje międzynarodowe kariery: Tomasza Jakuba Opałka i Dariusza Przybylskiego (podobnie jak Wawrowski absolwenta konińskiej PSM).

„Było to dla mnie wielkie wyzwanie. Kiedy kończyłem studia, wyzwaniem było zagranie 24 kaprysów Paganiniego – było to zadanie i techniczne i intelektualne, wymagające koncentracji i wielkiej cierpliwości. Starałem się zrozumieć tę muzykę. Tak było też tym razem, w przypadku płyty „Sequenza”. Starałem się nadać tym utworom jak najbardziej osobiste i uwspółcześnione interpretacje” – powiedział Wawrowski podczas spotkania z dziennikarzami w warszawskim Centrum Nauki Kopernik.

Jak podkreślił, nagrywając te utwory „wyobrażałem sobie różne gatunki muzyki, jak muzyka elektroniczna czy rockowa. Chciałem, by maksymalnie uwspółcześnić te kompozycje. Było to wymagające; często ćwicząc w domu rzucałem nutami o podłogę. Najczęściej chyba „Sequenzą”, bo jest to wyjątkowo trudny utwór (…) Także w przypadku nowych utworów czekało mnie wiele pracy intelektualnej. Były to pierwsze interpretacje, zawsze wyjątkowo trudne, ponieważ nie mogłem odnieść się do jakiegoś wzorca, wcześniejszego wykonania” – zauważył.

„Dobierałem repertuar tak, by był możliwie różnorodny, jeśli chodzi o brzmienia i techniki, a jednocześnie nie „przygniótł” słuchacza swoim ogromem. Ta płyta wydaje mi się różnorodna. Mam nadzieję, że może zachęci to osoby, które rzadko sięgają po płyty z muzyką poważną” – powiedział skrzypek. (cytaty za: www.dzieje.pl)

Janusz Wawrowski (ur. 1982 r. w Koninie) naukę gry na skrzypcach rozpoczął w wieku 6 lat. Studiował w Kunstuniversitaet w Grazu pod kierownictwem Yaira Klessa, a także Salvatore Accardo we Włoszech. Występuje jako solista i przy akompaniamencie orkiestry symfonicznej czy kameralnej. Koncertował m.in. w londyńskim Albert and Victoria Museum, Filharmonii Narodowej w Warszawie, Teatro Teresa Carreno w Caracas, The Opera House w Tel Awiwie, Filharmonii w Odessie i we Lwowie. W 2007 r. ukazała się jego debiutancka płyta ze wszystkimi kaprysami Niccolo Paganiniego. Album otrzymał nominację do nagrody muzycznej „Fryderyk”. Rok później Wawrowski nagrał koncert skrzypcowy „Oneiros” Dariusza Przybylskiego oraz kompozycje Witolda Fiemanna. Współpracuje także z Janem A. P. Kaczmarkiem. Obecnie jest wykładowcą Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie oraz dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach” w Zakopanem.

oprac. Andrzej Dusza