Droga Wojtka Olińskiego

Wyobraźnia, energia, wszechstronność, biegłość techniczna, słowem – dawka gitarowego grania, jaka nieczęsto w Koninie się zdarza. Wojtek Oliński, koniński gitarzysta, zaprezentował swoją pierwszą płytę na gościnnej scenie Konińskiego Domu Kultury.

O płycie Wojtka Olińskiego i drodze, jaką pokonał, by ją nagrać, już pisaliśmy (http://epiqe.iqhs.pl//kfk/stypendium-dla-wojtka/ ). Ale czy to, co nagrał w studio, sprawdzi się na scenie?

Sala KDK 30 września 2022 roku wypełniła się nie tylko znajomymi muzyka, także melomanami, których często widujemy na innych koncertach. Wielu, może nawet wszyscy, słyszeli (znali) o muzycznej pasji Wojtka, o jego umiejętnościach. Koncertował z wielu wybitnymi muzykami, przywoził nagrody z kolejnych konkursów gitarowych. Głośno też, przykładając miarę Konina, choć nie tylko, zrobiło się wokół jego pierwszej płyty. Recenzent na stronie www.artmundus.pl napisał m.in. „Parę miesięcy temu Sławek Papis powiedział mi, że pracuje właśnie z wyjątkowym młodym człowiekiem. Niezwykle utalentowanym gitarzystą, który mimo młodego wieku, potrafi znakomicie grać na gitarze, ale też posiada wyjątkowy talent do tworzenia ciekawych melodii, potrafi znakomicie aranżować utwory – po prostu to kolejny młody talent, który warto zauważyć, któremu warto dać szansę (…) Osiem, zawartych na albumie utworów tworzy zwartą, niezwykle przyjemną dla ucha całość (…) Jeden utwór łączy się z drugim, jeden wypływa z drugiego, a wszystkie wzbudzają podziw. Podziw dla melodii, aranżacji, intrygujących zagrywek. Lekkość, z jaką korzysta ze strun gitary jest nieopisana”. Jakże więc przepuścić okazję do posłuchania, co młody artysta ma do zaproponowania.

W efekcie zobaczyliśmy artystę świetnie czującego się na scenie. Opanowanego, skupionego i błyskotliwego. Swobodnie poruszającego się w klimatach popowych, balladowych, bluesowych, jazzowych, w których zawsze znaleźć można było jego rockowe ciągoty. A przecież Wojtek Oliński dwa miesiące temu skończył 18 lat. Jest uczniem liceum, w maju przyszłego roku zdawać będzie maturę w Zespole Szkół Ekonomicznych i Usługowych w Żychlinie, szkole nad wyraz tolerancyjnej i wspierającej uczniów z pasjami (warto tu przywołać postać Szantal Strzelińskiej, dzisiaj studentki Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi, aktorki, wokalistki i już reżyserki). Także w przyszłym roku, w czerwcu, Wojtek bronić będzie dyplomu w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Koninie a w październiku rozpocznie studia muzyczne.

Koncert rozpoczął duet: Marcin Oliński (ojciec) i Wojtek Oliński (syn). Wykonali kompozycję ojca, mocną, rockową. Marcin jest liderem rockowej grupy KERS. Obydwaj grali na instrumentach firmy PuszGuitars. Potem na scenie był już tylko Wojtek, sam, choć towarzyszyły mu przygotowane wcześniej podkłady muzyczne. Ważne jest, że swoją grą potrafił zainteresować publiczność, prezentując biegłość techniczną, która nie zagłuszała a wręcz dodawała blasku niezwykłym melodiom przez niego skomponowanym i zaaranżowanym.

Koncert ubarwili zaproszeni przez Wojtka muzycy, też bardzo młodzi. Z Igą Lewandowską, wokalistką, wykonał kompozycje Varius Manx i Bajm. Z gitarzystą Julianem Konowalskim oraz Oliwią Szadkowską (instrument klawiszowy) i Zbigniewem Żmijewskim (saksofon) zagrali utwory razem zarejestrowane na płycie. Ważne były też rozmowy z gośćmi specjalnymi. Andrzej Majewski, pierwszy nauczyciel gitary Wojtka w PSM I i II stopnia w Koninie, zwracał uwagę m.in. na wszechstronność młodego artysty. Krzysztof Pydyński, dyrektor konińskiej PSM, uhonorował muzyka (i jeszcze ucznia) NUTKĄ, specjalnym wyróżnieniem wręczanym osobom wyróżniającym się pracą w szkole i dla szkoły.

Wojtek swoją pierwsza płytę zatytułował „Am I Going The Right Way?” (Czy idę dobrą drogą?). Publiczność odpowiedziała mu owacją na stojąco i „zmuszeniem” do kilku bisów.

Andrzej Dusza

Zdjęcia: Artur Struk

« z 3 »