Patriotyzm jest rzeczą trudną

W konińskiej Państwowej Szkole Muzycznej rozpoczęto zdjęcia do filmu, którego bohaterem jest Szymon Pawlicki, aktor, działacz opozycji demokratycznej, postać mocno związana z kulturalnym obliczem Konina – był m.in. twórcą i reżyserem legendarnego kabaretu „Koński ogon”. Realizatorem filmu jest Andrzej Moś.

– Pierwszy scenariusz filmu o Szymonie Pawlickim napisałem ponad osiem lat temu – wspomina Andrzej Moś. – Wykonywałem wtedy filmową notację historyczną o jego działalności i wówczas usłyszałem od pana Szymona zdanie: Patriotyzm jest rzeczą trudną. Bo wymaga ofiary, poświęcenia, świadomości i pracy. Te wszystkie cechy znaleźć można w nim samym oraz w losach jego rodziny.

Scenariuszem Andrzeja Mosia zainteresowało się Video Studio Gdańsk (VSG), którego historia powstania sięga I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ Solidarności w Gdańsku i w którego archiwum jest wiele ujęć z Szymonem Pawlickim z okresu działalności w „Solidarności”. – Scenariusz zaczął się zmieniać, pojawiały się kolejne wątki – mówi A. Moś. – Po powrocie z Gdyni, pan Szymon zaktywizował się w środowisku konińskim. Wyrazem szczególnym tego były jego starania o wybudowanie i odsłonięcie na konińskiej Starówce, przez Ratuszem, popiersia Marszałka Piłsudskiego, a także pełnienie przez niego roli gospodarza Salonu Poezji Anny Dymnej, funkcjonującego w KDK. Występujący w Salonie znakomici aktorzy z ogromną admiracją odnosili się do pana Szymona jako nestora sceny teatralnej, człowieka wielce zasłużonego dla demokracji w Polsce, aktywnego uczestnika podziemnych spektakli i wydarzeń artystycznych

W konsekwencji Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie zaproponował mu rolę Cześnika w „Zemście” Aleksandra Fredry wystawianej z okazji 100 Lecia tej sceny. To miał być wspaniały come back Szymona Pawlickiego na scenę teatralną i – nie będę ukrywał – wymarzony dla scenarzysty finał filmu o nim. Niestety, choroba pokrzyżowała te plany – pan Szymon publicznie pokazuje się już tylko sporadycznie. Ale…

W końcu Andrzej Moś, jako scenarzysta i reżyser, rozpoczął realizację filmu o Szymonie Pawlickim. Obraz nosi roboczy tytuł „Szymon Pawlicki”. Producentem filmu jest VSG, wsparte finansowo przez samorząd Konina. Zdjęcia są dziełem Wojciecha Ostrowskiego, za dźwięk odpowiada Wojciech Cwyk.

Moś od kilku lat dokumentuje, z kamerą w ręku, dzieło Szymona Pawlickiego. W zebranej dotychczas dokumentacji filmowej są „notacje” wykonane m.in. w Ślesinie, gdzie mieszka Pawlicki i gdzie „udało się” otworzyć szuflady pełne zdjęć, fotosów z czasów teatralnej działalności bohatera. Wykonał także zdjęcia filmowe z różnych spotkań, w których Szymon. Pawlicki uczestniczył oraz był honorowany, przykładowo w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu, gdzie otrzymał medal pamiątkowy „Ad Perpetuam Rei Memoriam”, którym co roku wojewoda wielkopolski honoruje postaci wybitne, szczególnie zasłużone dla Wielkopolski.

W dniach 28 i 30 października br. ekipa pracowała w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Koninie. Kilkadziesiąt lat temu działał tu Powiatowy Dom Kultury (1957 – 1966). Także wtedy w PDK-u działał, owiany legendą, Kabaret „Koński ogon”. Jego twórcą i reżyserem był Szymon Pawlicki, którego do tej roli namówił Stanisław Leń, ówczesny kierownik placówki. Autorem scenografii był zaś Jan Sznajder, prowadzący w PKD zajęcia plastyczne. Szybko okazało się, Sz. Pawlicki krótko, bo niecały rok, pełnił po Leniu funkcję kierownika PDK, ale tak naprawdę ciągnęło go na sceny teatralne „prawdziwe”, zawodowe, najpierw do Gniezna, potem do Kalisza, Szczecina, Bydgoszczy, Krakowa na koniec do Gdyni, gdzie zakotwiczył na kilkanaście lat. Kiedy we trzech ponownie spotkali się, tym razem przed obiektywem kamery, było co wspominać.

Jan Sznajder w „Kabaret „Koński Ogon” (Koniniana, dodatek „Przeglądu Konińskiego” nr 5 (62) z maja 2008 r.) pisał: „W tę senność (Konina – przyp. red.) z impetem, na miarę gromu, władował się kabaret. Ściślej był to 1959 rok. Grono młodych ludzi postanowiło stworzyć kabaret. Zjawisko do tej pory w Koninie nieznane. Inicjator przedsięwzięcia, Szymon Pawlicki, skrzyknął grupkę znajomych. Wybrano odpowiednie teksty. Podzielono role. I tak się zaczęło. Postanowiono zająć się nasza wszechnarodową, więc także konińska, przywara pijaństwa. Zatem program nazwano: „Patrz, koń się zatacza”. Na pustej scenie wyrastała symboliczna polska wierzba. Z jej gałązek zwisały puste butelki po wódce. Taki był główny motyw całego spektaklu. Widownia przyjęła to z entuzjazmem…” .

Alicja Wardęcka-Gościńska w „Historia budynku, obecnej siedziby Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Ignacego Jana Paderewskiego w Koninie” (w: „De Musica Verba Collectanea, 2014) przypomniała, że gdy funkcję kierownika PDK pełnił Szymon Pawlicki (1 IX 1963 – 1965), zorganizował na parterze obecnej PSM kawiarnię „Koń”. Na jej wyposażeniu był fortepian, podarowany przez Janinę Multańską, ciotkę Sz. Pawlickiego (przywieziony aż z Łodzi). Dywan podarowany przez matkę kierownika i metalowo-igielitowe foteliki, wykonane przez uczniów Szkoły Zawodowej (mieszczącej się przy ul. Dąbrowskiego, za czasów dyr. Jarosława Będkowskiego (?)). Jej atuty ? Najtańsza kawa w mieście (wg Jana Sznajdra), rurki z kremem, prasa, wieczory poetyckie, wystawy obrazów, koncerty. Kawiarnię prowadziła Helena Bryzgalska. Kiedy burmistrzem Konina został Zdzisław Szklarkowski, kawiarnia (wg sprawozdania złożonego przez Stanisława Sroczyńskiego za lata 1965/1966) została zamieniona na salę rycerską z odpowiednimi rekwizytami.

– A potem był sentymentalny spacer po Koninie z Grzegorzem Pawlickim,

bratem Szymona, przy pomniku J. Piłsudskiego, przy Domu Zemełki, gdzie na tablicy koninian poległych w czasie rozbrajania Niemców w1918 roku widnieje nazwisko brata ojca pana Szymona – relacjonuje reżyser. Zdjęcia wykonano też w domu Macieja Pawlickiego, syna Szymona przy ul. Solnej. W tym roku planujemy jeszcze wykonanie zdjęć w Gdyni i Gdańsku, gdzie rozmawiać będziemy między innymi z aktorami, pamiętającymi czasy współpracy z panem Szymonem w teatrze i z innymi znanymi osobami, później współpracującymi z Pawlickim w czasie jego aktywności samorządowej ( w latach 1989 – 1983 Szymon Pawlicki był zastępcą przew. Rady Miasta Gdyni ) oraz z okresu pracy w zespole doradców do spraw kultury prezydenta Lecha Wałęsy.

W przyszłym roku przewidziane są zdjęcia uzupełniające w Teatrze Polskim w Warszawie, oraz najpierw kwerenda, a następnie digitalizacja archiwalnych materiałów z bogatych zasobów Video Studio Gdańsk.

Producent filmu o Szymonie Pawlickim przewiduje, że prace nad dokumentem zakończą się pod koniec 2017 r.

opr. Andrzej Dusza

Zdjęcia z planu filmowego: Andrzej Moś, Wojciech Ostrowski