Pojazzowaliśmy w Herne

Nauczanie jazzu w szkołach muzycznych Zagłębia Ruhry – taki był oficjalny „temat” wizyty grupy nauczycieli konińskiej Państwowej Szkoły Muzycznej w Herne, mieście partnerskim Konina. Ten „temat” dzięki gościnnej Szkole Muzycznej w Herne, szczególnie jej dyrektora Christiana Ribbe, przerodził się w kilkudniowe (4-7 października br.) spotkanie dobrych znajomych.

– Przyjaźń to rzecz znakomita, z muzykami z Herne znamy się od wielu lat i wiele razem muzykowaliśmy. Ale ten oficjalny „temat” rzeczywiście był realizowany podczas wspólnych warsztatów, w czasie których analizowaliśmy metody pracy w nauczaniu jazzu w obu krajach – mówi Krzysztof Pydyński, dyrektor PSM w Koninie. – Jazz, muzyka popularna w Niemczech podobnie jak i w Polsce, w szkolnictwie muzycznym Niemiec ma swoje miejsce już w szkołach niższego stopnia. Szkoły przygotowane są do edukacji tego stylu muzycznego od strony merytorycznej poprzez zatrudnianie nauczycieli specjalistów a od strony organizacyjnej dzięki bogatej bazie środków dydaktycznych: książek, nut, nagrań, opracowań metodycznych. Mamy zatem z kogo brać wiele przykładów.

By dobrze uczyć jazzu, trzeba często samemu zamienić się w ucznia. To dlatego gospodarze przygotowali dla konińskich nauczycieli m.in. specjalne zajęcia praktyczne nauki gry na cajónie, instrumencie pochodzącym z Turcji, powszechnie używanym w Niemczech a ostatnio również w Polsce. Szkoła Muzyczna w Herne posiada duży zbiór tych instrumentów, zaś jej nauczyciele mają duże doświadczenie w nauczaniu gry na nim.

Nauczyciele konińskiego „muzyka” zwiedzili także Folkwang Universität der Künste w Essen, w którym w latach 1966–68 wykładał Krzysztof Penderecki. Ważną częścią tej uczelni jest wydział jazzu. Jak mówi K. Pydyński: – Uniwersytet dysponuje biblioteką oferującą studentom i pracownikom naukowym bardzo bogatą literaturę z zakresu historii muzyki, form muzycznych, muzyki ludowej różnych krajów a także jazzu, popu i innych stylów muzycznych. Nas szczególnie zainteresował bogaty zbiór nut i partytur.

Podczas krótkiej wizyty w Niemczech nauczyciele usłyszeli trzy koncerty różnych stylistycznie zespołów – od bluesa po jazz nowoczesny. Jak zauważyli: – Publiczność słuchająca koncertów jazzowych w Niemczech jest odmienna od publiczności tego typu koncertów w Polsce. W Polsce odbiorcy muzyki jazzowej są zróżnicowani wiekowo, w Niemczech są nimi przede wszystkim reprezentanci dojrzałego pokolenia fanów jazzu. Ale muzyka jazzowa jest stylem, w którym mogą porozumieć się artyści różnych narodów i kultur, zachowując i wnosząc jednocześnie do wspólnego grania swoje elementy kulturowe. Szczególnie widoczne jest to w Niemczech, gdzie egzystują koło siebie różne narody, różne kultury. W sposób naturalny integrują się i kreują wykonania artystyczne.

Na zakończenie wizyty konińscy nauczyciele dali koncert dla publiczności herneńskiej. Powiedzieć, że koncert przyjęty został znakomicie, to… dobrze powiedzieć, bowiem muzykom rzeczywiście zgotowano owację. A, przypomnijmy, to jest publiczność bardzo wymagająca. Combo w składzie: Michał Baranowski – fortepian (jeszcze student), Krzysztof Lityński – trąbka, kornet, Rafał Stegenta – saksofony, Marek Jakubowski – perkusja i gościnnie na kontrabasie Hans-Bernd Zinsius, wykonało m.in.: Morning After Celebration Terence’a Blancharda, Upswing Toma Harella oraz utwory polskich kompozytorów: Kołysankę z filmu „Rosmary’s Baby” Krzysztofa Komedy i Back In Nang Krzesimira Dębskiego.

Oprac. Andrzej Dusza

Zdjęcia autorstwa uczestników warsztatów